Czytelnia,  Kuchnia

Stroopwafels – historia holenderskiego ciastka.

Stroopwafels, nie za duże, okrągłe, słodkie wafelki, sklejone syropem przypominającym karmelowe nadzienie. KarmeLOVE, waniliowe a nawet miodowe armenkoeken, czyli ciastka biedaków, które skradły serca nie tylko na salonach ale i również moje.

Niespełnione oczekiwania

Jest zimne pochmurne popołudnie. Nie znam jeszcze Holandii tak dobrze, a mój przyszły mąż próbuje mi ją przybliżyć i osłodzić. Teraz przyszła kolej na „karmelowe wafelki”, które jak powiedział, na ciepło smakują najlepiej. Uwielbiam te soboty, gdzie mogę wpasować się w holenderską codzienność. Zwolle staje się w tych dniach ruchliwe, żywe, ale i zaraz takie leniwe. Utarta gonitwa od poniedziałku do piątku ustępuję konsumpcjonizmu. Mieszkańcy niemrawym krokiem wybierają warzywa, ustawiają się w kolejkach po świeżutkie bułeczki. Straganiarze próbują sprostać wymaganiom klienteli, biegając prawie z jednego na drugi koniec straganu. Gwar, hałas, nawoływanie do tańszych pomidorów, opary z wielkich piekarników wypełniają Melkmarkt. Nikomu niestraszna jest zapowiadająca się ulewa. Jeszcze nie wiem, że ta uwielbiana sobotnia żywotność,  mnie znuży, a targ będę odwiedzała, wcześnie rano, aby uprzedzić ten tabun.

Para bucha spod waflownicy, pozostawiając po sobie kłębki dumy, które unoszą się nad straganem. Pomimo zimna i wilgoci nikt nie narzeka. Na szczęście kolejka po wafle nie zdążyła się jeszcze ustawić. Gdy tylko widzę tę wersję „XXL” małego ciastka, moje kubki smakowe pracują dwa razy szybciej. Nic tak nie potrafi osłodzić dnia jak cieplutki karmel w ten posępny dzień. Pocieram dłonie, aby je rozgrzać, zanim wyciągnę je po wafla… Jest, już mam, ta obiecana chwila błogości, powoli odgryzam kawałek, aby poczuć ten cieplutki, słodziutki, lepki syrop… i tu chwila przerwy.

Znacie to z czyjegoś, a może i z własnego doświadczenia, ten moment, kiedy masz już zatopić zęby w lodzie, a tu nagle czekoladowa gałka spada z chluśnięciem na ziemie, albo jeszcze gorzej, na buty?

Nie, na szczęście nic mi nie spadło, tylko zamiast chrupiącego ciastka, od którego miałam nadzieje na poparzenie języka, dostałam stary kawał ciacha, który upieczony był kilka godzin wcześniej. Mój przyszły mąż z miną zadowolenia i okruszkiem na buzi, nagle mówi

„takie cieplutkie, smakują najlepiej” – odwzajemniam uśmiech i z roczarowaniem przełykam słodko gorzki kęs, w końcu nie chodzi tutaj o ciastko tylko o wspólne chwile.

stroopwafels

Pochodzenie ciastka

Stroopwafels według najbardziej znanej legendy pochodzą z 1810 lub 1837 roku. Niestety dokładna data nie jest znana. Znany jest fakt, że powstały w Goudzie, która, jak widać, słynie nie tylko z sera.

Dzieje praciastka są dużo starsze niż mogłoby się wydawać . Już Vikingowie, na terenach Szwecji albo Norwegii wypiekali coś, co kształtem przypominało wafla. Pierwsze wzmianki o żelaznych waflownicach pochodzą z VII wieku. W XIII były już prawie obowiązkowym narzędziem każdej pani domu, a trzy wieki później waflownica zagościła w książęcej kuchni Anny van Buren, żony Wilhelma Orańskiego. Nawet została uwieczniona na obrazach Hieronima Boscha.

Dopiero XIX wieku ciacho doczekało się swojej świetlności. Piekarnia Kamphuisen, jak twierdzi uparcie, że  od 1810 piecze, znane nam Stroopwafels.  Inne źródła notują powstanie ciasteczka z wraz z pierwszymi gazowymi fabrykami, a najstarszy przepis pochodzi dopiero z 1854 roku.

Stroopwafels w tym czasie wyrabiano z resztek ciasta. Smarowano je z jednej strony syropem i przykładano drugim ciastkiem, przez co były tanie. Dlatego też nazwano je ciastkami biedoty czyli po Holendersku „armenkoeken”. Jednak i nawet to nie jest w stu procentach potwierdzone.

Tak czy owak to bez wątpienia smaczny, jak i nie najsmaczniejszy Niderlandzki wypiek.

Z materiałów udostępnionych na https://www.culy.nl/inspiratie/de-geschiedenis-van-de-stroopwafel/

Witaj na moim polsko-holenderskim blogu. Mam na imię Ewelina i od ponad dziesięciu lat mieszkam w Holandii, jednak dopiero teraz odkrywam jej uroki.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *